Nawet przy zachodzących w Polsce zmianach klimatu zmiana opon na opony zimowe dla większości kierowców dalej pozostaje koniecznością. Przed nami jeszcze przynajmniej dwa miesiące zimy i ewentualnego śniegu, więc Ci, którzy dalej nie zmienili opon, mają czas na refleksję i ewentualną zmianę.
Niektórzy z Was zastanawiają się zapewne, czy warto w ogóle zmieniać opony – może wystarczą te letnie lub całoroczne? Jednak świadomy kierowca wie, że obecnie podczas śniegu i błota w Polsce sprawdzą się tylko pełne zimówki, pozwalające zachować bezpieczeństwo i komfort podczas jazdy.
Jaki powinien być bieżnik w oponie zimowej?
Decydując się na zakup zimowego kompletu opon stajemy przed szerokim wyborem producentów i modeli opon. Nawet jeśli sprecyzujemy budżet i zdecydujemy się na markę premium lub budżetową, to do wyboru pozostanie wielu producentów i liczne modele. Wtedy warto zastanowić się, w jakim terenie będziemy jeździć i na jaką nawierzchnię muszą być przygotowane opony naszego auta.
Jeśli w zimie mamy zamiar poruszać się po mieście lub po drogach, które są regularnie odśnieżane, dobrym wyborem będzie opona zimowa z bieżnikiem posiadającym krawędzie wzdłuż swojej długości. Taka opona ułatwi jazdę na wprost po łatwej nawierzchni.
W przypadku trudniejszych warunków jazdy takich jak jazda w terenie, w górach czy po rzadziej odśnieżanych drogach, lepiej sprawdzą się opony z bieżnikiem “w jodełkę”. Dzięki ich wykorzystaniu odprowadzanie śniegu będzie efektywniejsze. Takie opony zwiększają przyczepność auta i ułatwiają wyjechanie z zaspy śnieżnej.
Głębokość bieżnika
Minimalna głębokość bieżnika w Polsce to 1,6 mm. Przy takiej głębokości trzeba natychmiast wymienić opony na nowe, ponieważ jazda na starych może okazać się niebezpieczna. Jednak ta zasada sprawdza się lepiej w przypadku opon letnich. Jeśli chodzi o opony zimowe, już 4 mm powodują znacznie gorsze odprowadzanie śniegu lub błota – warto mieć to na uwadze.
Kiedy należy zmienić opony letnie na opony zimowe?
Trudno jest określić konkretną datę konieczności zmiany opon z letnich na opony zimowe. W Polsce pogoda jesienna jest bardzo zmienna, więc w jednym tygodniu możemy zaobserwować początek zimy i niewielkie przymrozki, a przez kolejne dwa tygodnie tak zwaną „złotą polską jesień”, a więc słońce i dwadzieścia stopni Celsjusza.
Dlatego też wielu kierowców decyduje się na zmianę opon wraz z pierwszymi opadami śniegu. Jednak może być to zbyt późno. Zaleca się zmianę opon na zimowe, gdy średnia dobowa temperatura powietrza spada do siedmiu stopni Celsjusza powyżej zera. Wtedy za dnia jest relatywnie ciepło, jednak w nocy często zdarzają się już przymrozki.
A może opony całoroczne?
Temat opon wielosezonowych wzbudza w kierowcach skrajne emocje i jest powodem wielu dyskusji. Dla jednych opony całoroczne to cudowny wynalazek, który może ułatwić życie. Takie opony rozwiązują problem z sezonową wymianą i przechowywaniem drugiego kompletu opon. Przeciwnicy tego rozwiązania udowadniają jednak, że opona idealna na każde, często zmieniające się warunki, nie istnieje. Nie ma opon, które dobrze zachowują się przy suchej nawierzchni i wysokich temperaturach oraz w gorszych warunkach, w śniegu i przy mrozie. Jest to niemożliwe między innymi ze względu na chemiczny skład gumy oraz konstrukcję bieżnika opony.
Czym cechują się opony wielosezonowe?
Opony całoroczne to kompromis pomiędzy oponami letnimi i zimowymi. Dlatego też nie możemy oczekiwać od nich sprawności i skuteczności w ekstremalnych warunkach, w których poradzą sobie opony przeznaczone na konkretny sezon. Opona wielosezonowa musi poradzić sobie z wieloma rzeczami. Zarówno z odprowadzaniem wody, jak i z utrzymaniem przyczepności na śniegu oraz z jazdą po suchej nawierzchni.
Budowa bieżnika w oponach letnich pozwala na skuteczne odprowadzanie wody opadowej. Szerokie i głębokie rowki sprawiają, że samochód jedzie ciszej. Za to twarda mieszanka gumy, z której wykonana jest opona, wydłuża jej żywotność.
W przypadku opon zimowych rowki są znacznie węższe, jednak jest ich zdecydowanie więcej. Poprawia to przyczepność opony na śniegu – podobną rolę spełnia miękka mieszanka gumy użyta w produkcji.
W przypadku całorocznych opon bieżnik musi łączyć wymienione wyżej cechy. To oznacza że względem opony zimowej nacięć jest znacznie mniej, a guma użyta do produkcji jest twardsza. Porównując do opony letniej wersja wielosezonowa nie będzie tak skutecznie odprowadzać wody. Może okazać się głośniejsza, a dodatkowo zużyje się szybciej niż typowy letni komplet.
W takim razie można zapytać…
Dla kogo opony całoroczne będą odpowiednie, a kiedy potrzebne będą opony zimowe?
Jest to produkt dla kierowców, którzy wygodę stawiają na pierwszym miejscu. W przypadku opon wielosezonowych odchodzi potrzeba przechowywania drugiego kompletu. To opony przeznaczone dla osób, które jeżdżą głównie w mieście i nie robią dużych przebiegów rocznych. A także nie zależy im na oszczędności. Na oponach wielosezonowych jeździmy cały rok, a więc dwa razy dłużej niż na sezonowych, dlatego produkt ten zużyje się szybciej.
Podsumowanie – opony zimowe
Jeśli zależy nam na bezpiecznej i komfortowej jeździe, nie powinniśmy zapominać o sezonowej zmianie opon. Jest to szczególnie ważne, gdy jeździmy dużo i podróżujemy poza miastem. Wtedy warto jest zainwestować w porządne opony sezonowe, których stan będziemy regularnie sprawdzać, mając w pamięci minimalną głębokość bieżnika, przy której jazda samochodem staje się niebezpieczna.
Możliwą alternatywą mogą być opony wielosezonowe. Jednak przed ich zakupem warto się zastanowić, czy jest to produkt, który zaspokoi nasze potrzeby.
